Czy poprawa prac dyplomowych obejmuje słownictwo o ograniczonym zasięgu?
Czy poprawa prac dyplomowych obejmuje słownictwo o ograniczonym zasięgu? Sprawdzanie prac dyplomowych to nie tylko poprawianie błędów ortograficznych i składniowych, ale również korekta treści pod kątem odpowiedniego tonu wypowiedzi. Ważne bowiem, aby tekst naukowy wyróżniał się jasnością przekazu oraz precyzją w formułowaniu wniosków. Wszelkie potocyzmy powinny ustąpić miejsca słownictwu, które wpisuje się w kategorię stylu naukowego.
Co jednak z wyrazami o ograniczonym zasięgu, czyli tzw. regionalizmami? Pytanie to często powraca, dlatego dziś trochę o tym, czym jest język terytorialny. Czy jeśli użyjemy regionalizmu w tekście naukowym, musimy liczyć się z korektą pracy dyplomowej?
Regionalizmy oznaczają zbiór wyrazów, rodzaj wymowy czy charakterystyczne konstrukcje składniowe, które występują na określonym terytorium i są powszechnie przyjęte przez osoby zamieszkujące dany obszar. W Polsce przykładem regionalizmów są pyry (czyli ziemniaki), gruba (kopalnia) czy grysik (kasza manna). Słowa te, zrozumiałe dla danej społeczności, mogą jednak wywoływać nieporozumienia, gdy zostaną użyte w innej części kraju.
Z pewnością różnorodność języka oznacza jego bogactwo, dlatego regionalizmów nie należy się wypierać. Jednak jeśli chodzi o ich zastosowanie w tekstach naukowych, należy pamiętać, że tego rodzaju prace mają być zrozumiałe dla wszystkich. Co więcej, z reguły są one pozbawione emocjonalnego zabarwienia i bazują na jednoznacznym słownictwie, dlatego korekta treści pracy dyplomowej może objąć zmianę regionalizmów na ich odpowiedniki z mowy ogólnej. Tekst naukowy musi być bowiem precyzyjny i łatwy do przełożenia na język międzynarodowy.
Dlatego gdy zastanawiacie się, czy poprawa pracy magisterskiej to również drobne zmiany wyrazów, spodziewajcie się odpowiedzi twierdzącej. Nie oznacza to walki z regionalizmami, a jedynie dopasowanie tekstu do stylu naukowego.